Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 13 grudnia 2015, 10:26

autor: Piotr Doroń

Jet Car Stunts 2, czyli logiczno-zręcznościowy odlot z wyścigami w tle (najlepsze mobilne ścigałki #6)

Przed Wami kolejne wydanie naszego przeglądu poświęconego najlepszym mobilnym grom wyścigowym. Omawiamy w nim Jet Car Stunts 2 - wyjątkowe połączenie gry wyścigowej, platformówki i gry logicznej.

Witajcie w kolejnym wydaniu przeglądu poświęconego najlepszym mobilnym grom wyścigowym. W cyklu tym przybliżam, a w niektórych przypadkach także przypominam, najciekawsze ścigałki dostępne na smartfonach i tabletach. Ostatnio zwróciłem Waszą uwagę na doskonałe wyścigi skuterów wodnych Riptide GP2. Natomiast dzisiaj zafunduję Wam autentyczny odlot, a to za sprawą zręcznościowej petardy, zatytułowanej Jet Car Stunts 2.

Cykl Jet Car Stunts zaistniał w świadomości graczy pod koniec 2009 roku, kiedy to na iPhonie zadebiutowała pierwsza jego odsłona. Tytuł australijskiego studia True Axis, znanego też z bardzo dobrej gry skaterskiej True Skate, spotkał się z ciepłym przyjęciem i półtora roku później został przeniesiony na platformę Google Play (kolejna lata przyniosły konwersje na konsole i PC-ty). Długo oczekiwana kontynuacja ujrzała światło dzienne w 2014 roku – tym razem debiuty w App Store i usłudze firmy Google dzieliło jedenaście miesięcy. Nietrudno się domyślić, że spełniła ona niemal wszystkie przedpremierowe oczekiwania.

No dobrze, ale z czym my tu w ogóle mamy do czynienia? Marka Jet Car Stunts to unikalne połączenie gry wyścigowej, platformówki i gry logicznej. Gracz zasiada za kierownicą pojazdu wyposażonego w silnik odrzutowy i staje przed zadaniem dotarcia do mety w jednym kawałku. Realizacja założonego celu jest o tyle trudna, że tory, po których jeździmy, zaprojektowano tak, abyśmy bardzo szybko zwątpili w nasze umiejętności i zrezygnowani odłożyli smartfona/tablet na półkę. Nie brakuje na nich rozmaitych przeszkód, ramp i wąskich przesmyków. Jakby tego było mało, zbudowano je z zawieszonych w powietrzu platform, pomiędzy którymi w większości przypadków rozpościerają się rozległe przepaście, które należy umiejętnie przeskoczyć, względnie przefrunąć.

W tym właśnie celu kontrolowane pojazdy wyposażono w silniki odrzutowe, a także skrzydła z lotkami i stateczniki, zwiększające siłę nośną i umożliwiające lepszą korektę lotu. Co więcej, jednym z elementów interfejsu użytkownika są wskaźniki określającego położenie względem horyzontu, mające ułatwiać nam orientację w przestrzeni i właściwe ustawianie maszyny względem toru. Mimo to rozgrywka i tak stanowi nie lada wyzwanie – niektórzy z Was będą mieć problemy z wypracowaniem godnego uwagi rezultatu nawet na mapach przypisanych do najniższego poziomu trudności. Nie dziwi więc, że wiele osób traktuje Jet Car Stunts 2 bardziej jako wyzwanie logiczne, wymagające od nas zapamiętania całego układu trasy i pokuszenia się o idealny przejazd, aniżeli grę wyścigową.

Jeśli chodzi o zawartość, mamy tu do czynienia z produkcją niezwykle obszerną. Kampania podzielona została na 120 wyzwań,  w ramach których zasiadamy za kierownicą siedmiu pojazdów. Wyzwania dzielą się na cztery typy: Platforming (dojedź do mety w jednym kawałku, w jak najkrótszym czasie), Freestyle (szaleństwo z trikami na specjalnych arenach), Race (klasyczny wyścig) i Time Trial (czasówka). Nie można też zapominać o rozbudowanym edytorze torów, umożliwiającymi udostępnianie wytworów naszej chorej wyobraźni reszcie społeczności, jak i zabawę na trasach zaprojektowanych przez pozostałych użytkowników. Walce z własnymi słabościami i zapamiętywaniu kolejnych fragmentów tras towarzyszy miła dla oka, wektorowa grafika, idealnie komponująca się z nierealnym klimatem produkcji.

Na koniec chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na ciekawy model biznesowy, z jakiego korzysta Jet Car Stunts 2. Produkcję można pobrać za darmo pod postacią dema – oferuje ono dziesięć wyzwań na trzech poziomach trudności. Pozostałą zawartość nabywa się z poziomu gry, za pomocą systemu mikropłatności. Gracz ma możliwość wykupienia poszczególnych pakietów z zadaniami danego typu (kilka złotych każdy) bądź odblokowania wszystkiego za jednym zamachem (Android: ok. 15 zł / iOS: ok. 21 zł). Uiszczenia dodatkowej opłaty wymaga też uzyskanie dostępu do pełnej funkcjonalności edytora poziomów, tj. zapisywania i dzielenia się samodzielnie zaprojektowanymi poziomami oraz testowania torów przygotowanych przez innych graczy.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej