Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 4 listopada 2015, 11:25

autor: Adrian Werner

Sniper Fury ma być najładniejszym mobilnym FPS-em w historii

Zespół Gameloft pracuje nad strzelanką Sniper Fury. Według autorów będzie to najładniejszy FPS, jaki kiedykolwiek trafił na rynek mobilny.

Studio Gameloft poinformowało, że pracuje nad grą Sniper Fury. Jej autorzy są bardzo pewni siebie, gdyż twierdzą, że będzie to najładniejszy FPS, jaki kiedykolwiek trafił na urządzenia mobilne.

Są powody, aby wierzyć w te zapewnienia. Ten sam zespół opracował bowiem grę Modern Combat 5: BlackOut, która w dniu premiery zdeklasowała konkurencję pod względem graficznym. Mocno ulepszona wersja silnika z tej produkcji napędza Sniper Fury, mamy więc prawo więc oczekiwać imponującej oprawy wizualnej.

Na razie nasze informacje na temat mechanizmów rozgrywki są bardzo skromne. Akcja osadzona zostanie w bardzo niedalekiej przyszłości, a gracz wcieli się w snajpera wykonującego trudne misje w różnych zakątkach świata. Podczas zabawy wykorzystamy szereg lekko futurystycznych gadżetów. Wśród nich znajdziemy np. urządzenie wykrywające wszystkich ludzi w najbliższej okolicy czy stymulanty przyśpieszające refleks do nadnaturalnych poziomów, dzięki czemu będziemy mogli skorzystać z bullet time’a.

Sniper Fury ukaże się w przyszłym roku. W planach są wersje na systemy iOS, Android oraz Windows Phone. Znając studio Gameloft, możemy zapewne spodziewać się modelu darmowego z mikropłatnościami.

Warto na koniec wspomnieć, że ostatnio tematyka snajperska cieszy się dużą popularnością wśród deweloperów mobilnych. W czerwcu zadebiutowała gra Hitman: Sniper, a w październiku premierę miała strzelanka Sniper X. Co ciekawe, autorzy drugiej z tych produkcji zaangażowali brytyjskiego aktora Jasona Stathama. Zagrał on żołnierza, który towarzyszy graczom podczas misji, wydając rozkazy oraz udzielając wskazówek.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej