Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 12 maja 2015, 15:54

autor: Piotr Doroń

Evil Genius Online - czarne charaktery przejmują władzę nad Androidem

Po kilku miesiącach oczekiwania na urządzeniach mobilnych z systemem Android zadebiutowała strategia ekonomiczna Evil Genius Online. Produkcja, w której wcielamy się w arcyłotra niczym z filmów o Jamesie Bondzie, została udostępniona w modelu darmowym z mikropłatnościami.

Bycie arcyłotrem wzorowanym na czarnych charakterach ze starych filmów szpiegowskich, to niezwykle kusząca perspektywa. Od kilku miesięcy – za sprawą Evil Genius Online – swoje nikczemne plany wcielają w życie użytkownicy urządzeń z systemem iOS. Kilka dni temu, po dłuższym niż sadzono oczekiwaniu, dołączyli do nich posiadacze smartfonów i tabletów z systemem Android. Tytuł studia Rebellion został udostępniony w modelu darmowym z mikropłatnościami.

Celem zabawy w Evil Genius Online jest rozwój podziemnej bazy. Zgodnie z założeniami, ma ona pozwolić na utworzenie w tajemnicy wielkiego przestępczego imperium i w konsekwencji przejęcie władzy nad całym światem. W tym celu użytkownik zatrudnia armię sługusów, pomagających mu w rozbudowie mrocznej siedziby i realizujących zlecane przez niego zadania.

Podwładni, oprócz stawiania kolejnych instalacji, mających pomóc arcyłotrowi w spełnieniu niecnych planów, przeprowadzają z ukrycia zakrojone na szeroką skalę akcje dywersyjne. Do ich typowych zadań należy włamywanie się na serwery banków, wywoływanie niepokojów społecznych oraz zawieruch politycznych. Problem polega na tym, że – jak to zwykle w przestępczym półświatku bywa – każdy tu sobie rzepkę skrobie. Nielojalność, dywersja i działanie na szkodę arcyłotra są na porządku dziennym. Nic dziwnego więc, że posłuszeństwo trzeba tu wymuszać strachem i przemocą.

Ważnym elementem w Evil Genius Online są także prace nad nowymi technologiami, które potem wykorzystuje się podczas misji oraz do rozbudowy bazy. Rozgrywkę urozmaicają też elementy sieciowe, w tym szpiegowanie innych użytkowników oraz sabotowanie ich planów. Przed tego typu akcjami trzeba się odpowiednio zabezpieczyć, co dodatkowo utrudnia i tak niełatwą rozgrywkę. Tytuł może się pochwalić całkiem ładną, trójwymiarową szatą graficzną.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej