Bullet Rush – sieciowy FPS od twórców Uberstrike debiutuje na rynku
W App Store zadebiutowała nowa produkcja studia Cmune, autorów Uberstrike. Jest nią sieciowa strzelanina FPP Bullet Rush. Tytuł pozwala zmierzyć się w dynamicznych starciach typu eliminacja ludziom z całego świata. Grę wydano w modelu darmowym z opcjonalnymi mikropłatnościami.
Gracze mobilni, będący fanami sieciowych strzelanin, nie są specjalnie rozpieszczani przez deweloperów gier. Co prawda, na rynku funkcjonuje kilka produkcji tego typu (m.in. Blitz Brigade, Respawnables, Shadowgun: Deadzone, sieciowe tryby Modern Combat), ale przestrzeń wydaje się ciągle niezagospodarowana. Kolejną próbę w tym zakresie podjęła firma Cmune, która wprowadziła do oferty platformy App Store grę Bullet Rush. Tytuł, dostępny w polskiej wersji językowej, działa w modelu free-to-play z opcjonalnymi mikropłatnościami.
W Bullet Rush uczestniczymy w sieciowych zmaganiach typu Elimination, przeznaczonych dla maksymalnie sześciu graczy. W zamian za fragi oraz zwycięstwa otrzymujemy punkty doświadczenia, pozwalające awansować na wyższe poziomy i odblokować ponad dwadzieścia broni podzielonych na pięć klas (m.in. katana, Desert Eagle, AK-47, SPAS, AWP). W miarę odnoszenia sukcesów uzyskujemy również tzw. Punkty Broni, które przeznaczamy na zakup ulepszeń, poprawiających statystyki pistoletów, karabinów, snajperek i strzelb, oraz kamuflaży (łącznie ponad 200 upgrade’ów do zdobycia).
Duży nacisk w grze położony został na aspekt społecznościowy. Gracze walczą zatem o jak najwyższe miejsca w globalnych i lokalnych rankingach, a także uczestniczą w turniejach. Niestety, choć twórcy zarzekają się, że mikropłatności są opcjonalne, płacącym użytkownikom będzie zwyczajnie łatwiej odnosić sukcesy (uzyskują m.in. 50% bonus do zdobywanych punktów doświadczenia i Punktów Broni). Już poprzednia darmowa strzelanina studia Cmune, Uberstrike, miała poważne problemy z odpowiednio zbalansowanymi mikropłatnościami i wszystko wskazuje na to, że w przypadku Bullet Rush sytuacja się powtórzy.
Tym bardziej, że poprzez decyzje w zakresie sterowania twórcom najpewniej uda się zmarginalizować pozytywny wpływ umiejętności gracza na sytuację na polu bitwy. Mianowicie, w Bullet Rush funkcjonuje system automatycznego prowadzenia ognia – wystarczy mniej więcej wycelować w przeciwnika, a gra sama odda w jego kierunku serię z trzymanego karabinu. Tym samym w bezpośrednim starciu dużo większe szansę na wygraną będzie miała osoba na wyższym poziomie doświadczenia, dysponująca pukawką ulepszoną w większym stopniu. I choć system matchmakingu ma łączyć ze sobą osób na podobnym poziomie, zapewne co jakiś czas zdarzy się graczom niepłacącym skrzyżować strzelby z użytkownikami premium.
Gra ma być regularnie rozbudowywana o nową zawartość, w tym kolejne bronie, a także mapy. Trudno powiedzieć, ile tych ostatnich zawarto w podstawowej wersji – niewykluczone, że dwie (lotnisko, Bliski Wschód), gdyż z nich pochodzą filmy nagrywane i publikowane w serwisie YouTube przez użytkowników. Tę ostatnią funkcję gwarantuje obsługa platformy Kamcord.