Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 28 października 2014, 11:03

autor: Adrian Werner

Puzzle to the Center of the Earth – zadebiutowała hybryda platformówki i match-3

Z usług App Store i Google można już pobrać Puzzle to the Center of the Earth, czyli ciekawe połączenie platformówki i gry logicznej typu match-3.

Studio Foursaken Media kontynuuje starania o tytuł najciężej pracującego zespołu mobilnego. Właśnie zadebiutowała czwarta w tym roku produkcja tej ekipy. Jest nią bardzo ciekawa hybryda platformówki i gry logicznej zatytułowana Puzzle to the Center of the Earth.

Produkcja dostępna jest na urządzeniach mobilnych z systemami iOS i Android. Projekt korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami, ale jak to w przypadku gier tego zespołu bywa, całość zaprojektowano, tak, aby można się było dobrze bawić bez wydawania prawdziwych pieniędzy.

W Puzzle to the Center of the Earth wcielamy się w górnika, którego ambicją jest dokopanie się do jądra Ziemi. W samej grze zostało to zrealizowane w formie serii losowo generowanych poziomów i na każdym z nich naszym zadaniem jest dotarcie z punktu startowego na sam dół mapy. Dokonanie tego wymaga najczęściej przekopania się przez wiele warstw podłoża. Cała zabawa polega na tym, że zamiast typowej gleby i skał, podziemne tereny zbudowane są z różnokolorowych klocków. Ich usuwanie wymaga dopasowania co najmniej trzech o tym samym zabarwieniu. Żeby nie było zbyt łatwo, każde takie dopasowanie pochłania jeden z punktów energii, gromadzonych poprzez tworzenie długich kombinacji. Do tego dochodzą także tzw. receptury destrukcji klocków, który są bardzo pomocne, ale ich aktywacja wymaga katalizatora, a ten uzyskać można jedynie kreując ciągi przynajmniej z sześciu obiektów.

Wszystko to tworzy prosty do opanowania system, który jednocześnie zapewnia wysoki poziom trudności. Obecność punktów energii i katalizatorów sprawia, że nie możemy po prostu metodycznie dopasowywać małych zestawów klocków. Zamiast tego konieczne jest dobre planowanie i spora doza sprytu. Z tym wszystkim zespolone są typowo platformówkowe elementy, wymagające omijania pułapek, pokonywania przeszkód i radzenia sobie z potworami.

Ponadto gracz ma ograniczoną ilość żyć i po ich wyczerpaniu trzeba odczekać aż się zregenerują. Jeśli gra przypadnie Wam jednak do gustu, to warto rozważyć wykonanie jednorazowej mikropłatności, która zapewnia nieograniczoną ilość żyć. Umożliwia to grindowanie poprzez powrót do wcześniejszych poziomów, co w praktyce usuwa sens korzystania z jakichkolwiek innych płatnych ułatwień i bonusów.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej