Sheltered – twórcy serii Worms wydadzą symulator życia wewnątrz schronu przeciwatomowego

Firma Team 17 znana jest głównie z produkcji kolejnych odsłon cyklu Worms, ale studio chce rozszerzyć swoją działalność na wydawanie obiecujących gier innych zespołów. Jako jeden z pierwszych takich projektów zapowiedziano Sheltered, czyli postapokaliptyczny symulator życia wewnątrz schronu przeciwatomowego.

Wcielimy się w ojca, któremu wraz z córką i żoną udało się dotrzeć na czas do schronu, co pozwoliło im uniknąć nuklearnej zagłady odpowiedzialnej za śmierć większości populacji ziemskiej. Naszym zadaniem stanie się utrzymanie tej rodziny przy życiu, co nie będzie łatwe, gdyż koniec wojny atomowej wcale nie oznacza końca zagrożenia.

Rozgrywka rozpocznie się zanim spadną pierwsze bomby. Otrzymamy cztery minuty na zgromadzenie potrzebnych zapasów w hipermarkecie i to, co zdobędziemy w tym krótkim czasie będzie musiało nam wystarczyć na początkowe tygodnie życia pod ziemią. W trakcie zabawy każdego dnia będziemy musieli dbać o stan techniczny maszyn w schronie oraz monitorować pozostałe surowce i żywność.

Prędzej czy później zapasy ulegną wyczerpaniu i zabraknie również części naprawczych. Wymusi to wyjście na powierzchnię ojca, lub wysłanie tam jego córki albo żony. Takie wyprawy będą szalenie niebezpieczne, gdyż nuklearne pustkowia przemierzać mają sfory zmutowanych bestii. Równie dużym zagrożeniem będzie same promieniowanie, co wymusi m.in. odkażanie kombinezonu i ekwipunku po powrocie. Kluczową rolę odegrają także inni ocalali. Niektórzy z nich spróbują zabić naszych podopiecznych podczas wypraw, inni podejmą próbę przejęcia schronu. Nie zabraknie także dobrych ludzi mogącym pomóc nam w przetrwaniu, ale nigdy nie będziemy do końca pewni, kto jest kim. Konieczne ma być regularne podejmowanie decyzji takich jak, czy wpuścić do środka młodą matkę z dzieckiem, wiedząc, że ocalenie jej stanowi ryzyko dla naszej rodziny.

W Sheltered nie zabraknie systemu walki oraz mechaniki symulującej stan psychiczny ocalałych. Traumatyczne przeżycia, depresja, klaustrofobia czy nawet zwykłe przemęczenie, mogą okazać się równie niebezpieczne co uzbrojony w karabin bandyta. Cała struktura rozgrywki ma być nieliniowa i pozbawiona sztywnych ram fabuły. Zamiast tego sami stworzymy własne opowieści poprzez podejmowanie decyzji w reakcji na, w dużym stopniu losowe, wydarzenia generowane przez silnik gry.

Sheltered zmierza na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android oraz pecety. Premiera nastąpi w maju przyszłego roku. Warto dodać, że obecnie trwa Kickstarter, podczas którego autorzy gromadzą środki na lepsze dopracowanie projektu. Minimalny cel w wysokości 15 tysięcy dolarów udało już się znacznie przekroczyć i obecnie licznik na stronie pokazuje 22 tys., a do końca zbiórki pozostały trzy dni.