Taichi Panda – RPG akcji twórców Age of Wulin trafi w tym roku na iOS i Androida
Na Androida i iOS zmierza kolejna gra z gatunku RPG akcji. Taichi Panda to nowa produkcja studia Snail Games, specjalizujące się w sieciowych grach na PC i przeglądarki internetowe. Do premiery gry dojdzie jeszcze w tym roku - zostanie ona udostępniona w modelu free-to-play.
Taichi Panda to najnowsza produkcja chińskiej firmy Snail Games. Twórcy, do tej pory zajmujący się głównie grami pecetowymi (m.in. Age of Wulin: Legend of the Nine Scrolls oraz przeglądarkowe Ministry of War i Heroes of Gaia), szykują klasycznego RPG-a akcji w typie Diablo, który trafi na smartfony i tablety z systemami iOS lub Android jeszcze w tym roku. Gra – jej pierwsza prezentacja odbyła się na zakończonych niedawno targach E3 – doczekała się już zwiastuna i materiałów prezentujących fragmenty rozgrywki.
W Taichi Panda otrzymamy możliwość przejęcia kontroli nad trzema bohaterami, reprezentującymi odrębne klasy postaci (Wojownik, Zabójca i Mnich) i dysponującymi odmiennym zdolnościami, które odblokujemy za sprawą dedykowanych im drzewek umiejętności. W miarę awansowania na kolejne poziomy doświadczenia uczynimy także naszego bohatera silniejszymi i bardziej odpornym na ciosy wrogów, w tym potężnych bossów. Ponadto sporo czasu poświecimy na dobór odpowiedniego ekwipunku, który zdobędziemy w walce z dziesiątkami przeciwników i eksplorując kilkanaście zróżnicowanych krain.
Z udostępnionych materiałów wideo wynika, że Taichi Panda będzie się charakteryzować efektowną, trójwymiarową szatą graficzną, cieszącą oko wieloma ciekawymi efektami wizualnymi. Liczymy też na to, że tytuł zostanie odpowiednio dopracowany pod kątem systemu sterowania – film z rozgrywki sugeruje, że możemy być w tym zakresie dobrej myśli. Wszystko wskazuje również na to, że tytuł zostanie udostępniony w modelu free-to-play z opcjonalnymi mikropłatnościami – pozostaje mieć nadzieję, że te ostatnie zostaną dobrze zbalansowane i nie będziemy mieć tu do czynienia z kolejnym tytułem typu pay-to-win.
