Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 9 grudnia 2013, 06:59

autor: Adrian Werner

Agents of Storm – ojcowie cyklu Max Payne zapowiedzieli mobilną strategię w stylu serii Anomaly

Studio Remedy Entertainment zapowiedziało mobilną strategię Agents of Storm. Stanowić ona będzie odwrotność gatunku tower defense i zajmiemy się w niej konstruowaniem wojennych armad, które następnie wykorzystamy do ataków na wyspy wroga.

Znane z serii Max Payne i gry Alan Wake studio Remedy Entertainment ujawniło swój następny mobilny projekt. Okazała się nim strategia Agents of Storm, w podstawowych założeniach przypominająca polską serię Anomaly.

Twórcy stawili się z grywalna wersją projektu na galę VGX 2013. Mimo to nie dowiedzieliśmy się za wiele na temat samej rozgrywki. Będzie to na pewno strategia czasu rzeczywistego, w której zajmiemy się budową własnej floty morskiej. Następnie za jej pomocą przypuścimy atak na silnie ufortyfikowane wyspy wroga. Całość przypominać ma odwrotność gatunku tower defense. Zamiast budować struktury obronne zajmiemy się więc ich niszczeniem.

Wszystko to ukazane zostanie za pomocą pięknej trójwymiarowej grafiki, które ma ustanowić nowe standardy na urządzeniach mobilnych. Ponadto, jak to w tytułach Remedy Entertainment bywa, misje połączone zostaną silnym wątkiem fabularnym. Agents of Storm zadebiutuje w przyszłym roku, ale na razie twórcy nie są w stanie podać dokładnej daty premiery.

Warto na koniec wspomnieć, że nie jest to pierwszy mobilny projekt zespołu. W 2011 roku studio wypuściło na iOS i Androida odświeżoną wersję postapokaliptycznej gry wyścigowej Death Rally. Ten projekt wyprodukowała jednak głównie firma Mountain Sheep, podczas gdy Remedy jedynie nadzorowało całe przedsięwzięcie. Natomiast Agents of Storm tworzone jest samodzielnie przez ojców serii Max Payne.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej