Najlepsze przeglądarkowe gry lutego
Prezentujemy przegląd najlepszych komercyjnych gier przeglądarkowych, jakie wydane zostały w lutym tego roku.
W ostatnich kilku latach gry przeglądarkowe przeszły prawdziwą metamorfozę. Coraz częściej w tym formacie ukazują się rozbudowane produkcje, w które mogą bez problemu doskonale bawić się miłośnicy bardziej tradycyjnych tytułów. Chcemy pomóc Wam w odnalezieniu najbardziej wartościowych komercyjnych gier przeglądarkowych, dlatego ruszamy z poświęconym im cyklem. W pierwszej odsłonie omawiamy najlepsze premiery lutego.
Game of Thrones: Ascent
Gry facebookowe nie są raczej znane z dużej głębi, ale od tej zasady są wyjątki. Jednym z najnowszych jest Game of Thrones: Ascent, którego otwarta beta ruszyła pod koniec lutego. Jest to strategia osadzona w świecie znanym z powieściowego cyklu Pieśń Lodu i Ognia oraz serialu telewizyjnego Gra o Tron. Użytkownicy wcielają się w szlachciców należących do wybranego przez nich rodu. Na początku zabawy otrzymujemy od Króla Roberta Baratheona niewielką domenę na własność, a co zrobimy dalej zależy już tylko od nas. Zadaniem graczy jest zarządzanie ziemiami, gromadzenie bogactw oraz spiskowanie przeciwko innym graczom. Nie brakuje również elementów RPG w postaci ciężkich decyzji, które musimy regularnie podejmować. Wszystko to zostało wybornie zrealizowane. Nawet jeśli nie jesteście fanami Gry o Tron, a na samą myśl o graniu facebookowym dostajecie mdłości, to i tak dajcie Game of Thrones: Ascent szansę. Gra może Was solidnie zaskoczyć. Dodatkową zaletą jest fakt, że główna linia fabularna rozwijana jest równoległe do wydarzeń z serialu i sytuacja w Westeros ulega cały czas zmianom.
Game of Thrones: Ascent - zagraj
FishPro
Fani wirtualnego wędkowania powinni koniecznie sprawdzić FishPro. W grze wcielamy się w początkującego wędkarza i musimy udowodnić swój talent wypełniając zadania oraz biorąc udział w turniejach. Sama mechanika połowów jest czysto zręcznościowa, ale opanowanie jej w stopniu mistrzowskim stanowi spore wyzwanie. Pomiędzy sesjami wędkarskimi udajemy się do sklepów, aby zakupić lepszy sprzęt i akcesoria. Wszystko to w sumie składa się na wciągającą produkcję, której dodatkową zaletą jest to, że nie ma tutaj nachalnego domagania się mikropłatności czy też zawracania głowy naszym znajomym. Zamiast tego można się cieszyć grą we własnym tempie.
Godsrule
Kolejną przegladarkową produkcją, która doczekała się otwartej bety jest Godsrule autorstwa duetu Sega i Gogogic. Gra jest strategią, w której gracze wybierają między dwoma wrogimi frakcjami, a następnie toczą wojny ze sobą i sztuczną inteligencją. Wszystko to zrealizowane jest w formie uproszczonego RTS-a o silnym zacięciu ekonomicznym. Sporo czasu spędzamy zatem na rozwoju wioski, gromadzeniu surowców i stawianiu nowych budynków. Rozgrywkę wzbogacają elementy RPG pozwalające na zdobywanie punktów doświadczenia, które następnie wydajemy na rozwój statystyk postaci.
Hidden Agenda
Swoich sił w produkcjach przeglądarkowych próbuje również casualowy gigant PopCap. Najnowszą produkcją tego zespołu jest detektywistyczna gra logiczna Hidden Agenda. Akcja toczy się w świecie zamieszkanym przez człekokształtne zwierzęta. Całość utrzymana jest w atmosferze filmów noir i w sumie daje to bardzo świeżą mieszankę, która klimatem przywodzi na myśl doskonałą komiksową serię Blacksad. Rozgrywka to typowe hidden object. Zabawa polega więc głównie na wynajdywaniu w każdej ze scen konkretnych przedmiotów. Pomiędzy kolejnymi planszami zwiedzamy miasteczko ukazane z perspektywy izometrycznej, w którym możemy się podejmować zadań pobocznych zlecanych przez lokalnych mieszkańców. Hidden Agenda to klasyczny przedstawiciel gatunku hidden object, ale brak oryginalności nadrabia starannym wykonaniem i bardzo dobrym scenariuszem. Ponadto cieszy to, że autorzy trzymali się standardów gatunku. Zbyt wiele konkurencyjnych produkcji tego typu na siłę ładuje elementy społecznościowe, które tylko rozpraszają graczy i nie wnoszą niczego do rozgrywki.
Apoteos: Steam Wars
Testy Apoteos: Steam Wars trwają już od kilku miesięcy, ale w lutym gra otrzymała zestaw potężnych aktualizacji, które wreszcie doprowadziły jej stan do poziomu pozwalającego ją polecić dużej grupie odbiorców. Produkcja jest dosyć nietypowa jak na tytuł facebookowy, gdyż skierowana jest do tradycyjnych graczy preferujących wysoki poziom trudności. Projekt jest RTS-em typu tower defense, który nastawiony jest głównie na tryb multiplayer. Jeden z graczy dowodzi stroną atakującą, a zadaniem jego rywala jest odparcie tej inwazji. Dodatkowej głębi dodaje obecność potężnych bohaterów, którzy zachowują się podobnie jak postacie w MOBA. Dla początkujących graczy przygotowano kampanię fabularną zaznajamiającą ze wszystkimi systemami rządzącymi rozgrywką. Wszystko to ukazane jest w atrakcyjnej stylistyce steampunkowej.
Worms
Po wielu miesiącach testów doczekaliśmy się wreszcie premiery pełnej wersji facebookowej odsłony cyklu Worms. Gra oferuje wszystko to, za co pokochaliśmy tę serię. Ponownie toczymy więc turowe bitwy na dwuwymiarowych planszach z udziałem tytułowych robaków. Tradycyjne mechanizmy zabawy zostały wzbogacone elementami społecznościowymi. Każdy gracz otrzymuje własną wyspę, która służy jako centrum operacyjne, gdzie można śledzić dokonania kolegów, podejmować się wyzwań, robić zakupy i dekorować otoczenie. W sumie facebookowe wcielenie Worms to wciąż ta sama klasyczna gra i bawi równie dobrze jak przed laty.
Sky Pirates of Neo Terra Racing
Ostatnią przeglądarkową produkcją, którą chcemy Wam polecić jest Sky Pirates of Neo Terra Racing. To futurystyczna ścigałka, w której sterujemy lewitującymi bolidami przypominającymi ślizgacze z Powrotu Jedi. Wrażenie prędkości jest doskonałe, a plansze pełne są niebezpiecznych przeszkód i sekretnych skrótów. Gra najlepiej sprawdza się w trybie multiplayer, ale nawet samotne wyścigi sprawiają sporo radości. Produkcja dostępna jest również na urządzenia mobilne, ale o dziwo to wersja przeglądarkowa jest zdecydowanie najlepsza.
Sky Pirates of Neo Terra Racing - zagraj
