Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 26 grudnia 2012, 07:52

autor: Adrian Werner

Na Google Play zadebiutowało Space Ace, czyli futurystyczny kuzyn Dragon’s Lair

Na Google Play zadebiutowała gra Space Ace, czyli utrzymana w klimatach kreskówkowego science-fiction produkcja autorówn Dragon’s Lair

Większość graczy kojarzy legendarną serię Dragon's Lair. Znacznie mniej znaną, ale równie udaną produkcją, jest inna gra tych samych twórców, czyli osadzone w klimatach science-fiction Space Ace. Tytuł ten doczekał się wreszcie wersji na Androida.

Space Ace można pobrać z serwisu Google Play za 14,99 zł

   -Space Ace na Google Play

Gra toczy się w odległej przyszłości i opowiada o przygodach bohatera imieniem Ace, na którego uwziął się zły generał Borf. Na początku opowieści atakuje on Ace'a tzw. Laserem Inferno, który cofa ciało Ace'a do jego kształtu z podstawówki. Co gorsza, Borf porywa też Kimberly, czyli dziewczynę bohatera. Naszym zadaniem jest odzyskanie lubej i pokrzyżowanie planów złoczyńcy, który zamierza użyć Lasera Inferno do podbicia Ziemi. Historia przedstawiona w Space Ace utrzymana jest w humorystycznej atmosferze i pełna jest zabawnych scen oraz dialogów.

Mechanika rozgrywki przypomina Dragon's Lair i całą gra jest jedną długą sekwencją tzw. Quick Time Events. Oznacza to, że na ekranie wyświetlana jest animacja, na którą nałożony jest zastępujący joystick krzyżak oraz przycisk broni. Naszym zadaniem jest wciskanie odpowiednich komend w wyznaczonych momentach. Jeśli nam się to uda, to opowieść biegnie dalej. Natomiast porażka zmienia bieg animacji i może nawet doprowadzić do śmierci bohatera. Dodatkowym urozmaiceniem jest pewna nieliniowość rozgrywki. W niektórych momentach mamy bowiem okazję powrotu do starej formy Ace’a. Nie jest to jednak obowiązkowe. Przykładowo, w jednej ze scen przeobrażenie w dorosłego pozwoli nam stoczyć walkę z obcymi. Natomiast jako dziecko będziemy musieli postawić na uniki.

Gra zadebiutowała na automatach wiosną 1994 roku. Cała grafika wykonana została jednak jako zapisana na laserdisku dwuwymiarowa animacja, więc Space Ace wciąż prezentuje się wybornie. Ojcem całego projektu jest Don Bluth, czyli legendarny animator mający na koncie wyreżyserowanie takich filmów jak m.in. Anastazja, Wszystkie psy idą do nieba czy Titan - Nowa Ziemia. Kreskówkowa jakość gry jest więc doskonała i upływ ćwierć wieku nie pozbawił jej uroku.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej