Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 23 grudnia 2012, 08:12

autor: Adrian Werner

Sega wypuściła platformówkę Sonic Jump na Google Play

Firma Sega wydała na Androida grę Sonic Jump, czyli nową platformówkę ze swoją najsłyniejszą maskotką.

Sonic Jump przybył na Androida!

Kilka miesięcy temu na iOS zadebiutowała gra Sonic Jump, czyli pierwsza odsłona przygód z niebieskim jeżem, która stworzona została specjalnie z myślą o urządzeniach mobilnych. Produkcja okazała sie sporym sukcesem, więc firma Sega postanowiła przenieść ją na Androida.

Grę można nabyć na Google Play za 7,5 zł:

 -Sonic Jump na Google Play (7,5 zł)

Sonic wielokrotnie gościł już na urządzeniach mobilnych. Do tej pory otrzymywaliśmy jednak konwersje z innych platform, które najczęściej pozostawiały sporo do życzenia. Seria jest po prostu znana z bardzo dużej dynamiki i twórcom nie do końca wychodziło przenoszenie jej na sterowanie dotykiem. Sonic Jump jest inne. Ta gra od początku zaprojektowana została wyłącznie z myślą o rynku mobilnym.

Autorzy wzorowali się na popularnym Doodle Jump. Oznacza to, że zamiast gnać na przód, naszym zadaniem jest podróż w górę ekranu. Każda zawieszona w powietrzu platforma działa jak trampolina umożliwiając wysokie skoki i sięgniecie kolejnej sekcji planszy. Po drodze musimy unikać lub zabijać wrogów oraz zbierać pierścienie. To drugie jest niezwykle ważne, gdyż zapewnia ochronę przed obrażeniami - po trafieniu w pułapkę czy na przeciwnika bohater wypuszcza wszystkie pierścienie. Dzięki temu nie możemy zginać tak długo jak posiadamy przynajmniej jeden pierścień.

Za sukcesy możemy też odblokować inne grywalne postacie. Zabawę urozmaicają pojawiający się co pewien czas bossowie. Nie zabrakło również trybu Arcade, pozwalającego konkurować z przyjaciółmi. Wszystko to sumie zapewnia rozrywkę na długie godziny. Sonic Jump nie grzeszy oryginalnością, ale nadrabia to jakością wykonania i wysoką miodnością.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej