Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 21 grudnia 2012, 07:27

autor: Adrian Werner

Premiera mobilnej strategii Anomaly Korea polskiego studia 11 bit

Na Google Play wkroczyło Anomaly Korea, czyli kontynuacja udanej polskiej strategii Anomaly: Warzone Earth

Po wielu miesiącach oczekiwań doczekaliśmy się wreszcie premiery Anomaly Korea, czyli kontynuacji udanej gry strategicznej polskiego studia 11 bit. W przeciwieństwie do pierwowzoru, który pojawił się również na pecety, część druga ukazała się wyłącznie na urządzenia mobilne, w tym te oparte na systemie Android.

Grę można nabyć na Google Play za 9 złotych. Jest to cena promocyjna i za kilka dni ulegnie podwyższeniu, więc warto się pośpieszyć.

       - Anomaly Korea na Google Play (9 zł)

Akcja gry rozpoczyna się kilka miesięcy po wydarzeniach z Anomaly: Warzone Earth. Ludzkiemu dowódcy (w tej roli my) udało się odeprzeć inwazję obcych i rozbić w pył ich siły w trakcie bitwy o Tokio. Kosmici zostają zmuszeni do odwrotu, ale nie zamierzają się poddawać. Po przegrupowaniu własnych wojsk przypuszczają atak na Koreę i po pokonaniu lokalnych oddziałów obronnych tworzą tam własne bazy.

Podobnie jak część pierwsza Anomaly Korea jest odwróceniem standardowych zasad gatunku tower defense. Tutaj bowiem to my jesteśmy siłami atakującymi okopane pozycje przeciwnika. Naszym zadaniem jest kontrolowanie oddziałów, wytyczanie ich trasy i wykorzystywanie mocy specjalnych. Wszystko to odbywa się za pomocą prostego interfejsu dostosowanego do ekranów dotykowych.

Autorzy przygotowali 12 rozległych misji, podczas których wykorzystamy nowe moce i zmierzymy się z nowymi przeciwnikami. Dostępny jest też tryb Art of War, w którym musimy radzić sobie z konkretnymi wyzwaniami. Obrazu całości dopełnia bardzo atrakcyjna oprawa graficzna. Anomaly Korea to zdecydowanie jedna z najładniejszych strategii dostępnych na Androida.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej