Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 27 września 2012, 11:41

autor: Adrian Werner

Borderlands 2 - test na notebooku ASUS G75V

Testujemy grę Borderlands 2 na notebooku ASUS G75V.

Pierwsza część Borderlands dosyć niespodziewanie okazała się olbrzymim przebojem. Na premierę Borderlands 2 czekała już znacznie więcej osób.. Najnowsze dzieło studia Gearbox już wylądowało na półkach sklepów. Sprawdźmy więc jak radzi sobie z nim mocniejszy z naszych notebooków.

Zapraszamy też do przeczytania testu gry na słabszym z naszych notebooków, czyli ASUS'ie R500V.

Fabuła ponownie przenosi graczy na planetę Pandora. Otwarcie krypty pod koniec pierwszej części wywołało reakcję łańcuchową, której skutkiem było pojawienie się na planecie masy cennych kryształów, co z kolei sprowadziło w to miejsce chciwe korporacje. Tym razem głównym przeciwnikiem graczy jest Handsome Jack, który po przypisaniu sobie zasług bohaterów poprzedniej części, wykupił największego lokalnego producenta broni, firmę Hyperion, i ogłosił się dyktatorem Pandory.

Gra stanowi mieszankę FPS-a i action-RPG. Walka jest w większości zręcznościowa i bardzo emocjonująca, ale jednocześnie wiele zależy od posiadanych przez postać umiejętności oraz zgromadzonego przez nią sprzętu. W porównaniu z pierwszą częścią poprawiono dynamikę walk oraz wyraźnie zwiększono różnorodność uzbrojenia i lokacji. Fabuła jest zabawna i potrafi wciągnąć, a misje zaprojektowano z duża pomysłowością. Wszystko to sprawia, że Borderlands 2 to gra znacznie lepsza niż pierwowzór.

Gearbox należy pochwalić za to, że Borderlands 2 to druga w ostatnich miesiącach, po Sleeping Dogs, konwersja na PC, w której widać, że autorzy włożyli sporo wysiłku w dopasowanie gry pod kątem pecetów. W tryb multiplayer możemy się bawić nie tylko przez Internet, ale również za pośrednictwem sieci LAN. Przygotowano też specjalny interfejs użytkownika, zaprojektowany specjalnie z myślą o myszce i klawiaturze, choć dostępna jest też opcjonalna obsługa pada. Ponadto pojawi się możliwość zmiany tzw. wskaźnika FOV, czyli pola widzenia obejmowanego w trybie FPP. Również menu opcji graficznych jest bardzo bogate. Wszystko to sprawia, że ma się wrażenie zabawy w grę, która od podstaw powstała z myślą o pecetach.

 MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
  Procesor:  2.4 GHz Dual Core
   Pamięć RAM: 2 GB
  Karta grafiki:  GeForce 8500

REKOMENDOWANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
  Procesor: 2.3 GHz Quad Core
   Pamięć RAM: 2 GB 
  Karta grafiki:  GeForce GTX 560

Jak widać wymagania są raczej rozsąde i sugerują, że jest to gra, która na słabym sprzęcie da sobie dobrze radę, ale jednocześnie potrafi wykorzystać moc potężnych konfiguracji. Przypomnijmy, że wykorzystany przez nas w teście ASUS G75V ma  procesor  Intel Core i7 3610QM 2,6 GHz,  8 GB pamięci RAM i dedykowaną kartę grafiki NVIDIA GeForce GTX 670M 3GB.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x 768

Testowanie rozpocząłem tradycyjnie od ustawień wysokich w rozdzielczości 1366 x 768. Rezultaty były bardzo dobre i przez większość czasu wyświetlane było ponad 60 klatek na sekundę. W trakcie największych bitew zdarzały się spadki poniżej tej wartości, ale nie były one znaczne (uzyskane minimum wyniosło 53 FPS-y) i wcale nie przeszkadzały w zabawie.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1920 x 1080

Po podbiciu rozdzielczości do 1920 x 1080 nastąpił spodziewany spadek osiągów, ale notebook wciąż radził sobie bardzo dobrze.  Silnik nigdy nie schodził poniżej 30 klatek na sekundę, nawet gdy ekran zapełniał się tłumami wrogów. Gra wyglądała ślicznie i działała w pełni płynnie.

Podsumowanie

Borderlands 2 okazało się dobrze zoptymalizowaną grą. Niezależnie od wybranych ustawień, ani tego co akurat się działo na ekranie, ASUS G75V był w stanie wygenerować w pełni płynną grafikę, pozbawioną jakichkolwiek denerwujących spowolnień.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej